Mówię o Paryżu, dlaczego? Kocham to miejsce!
A ponieważ, jak powiedziałam byliśmy tu kilka dni i zrobiłam tutaj kilka rzeczy, jak na przykład pójście do restauracji o nazwie Kawiarnia Les Deux Molins, gdzie nakręcili film "Amelia" Widzieliście, że został tu nakręcony? Cóż, jeśli nie widzieliście, mogę wam polecić, bo to jest bardzo dobry film. Pytanie, czy scena z filmu jest w tym barze / restauracji i wydawało się dobrym pomysłem, aby przyjść i zobaczyć go osobiście. Podobało mi się tak bardzo, że nie byłam tylko raz, ale dwa razy. Pierwszy raz udałam się z Rugge w jedną noc po koncercie. Udaliśmy się na romantyczne jedzenie i świetnie się bawiliśmy, bo śpiewał dziewczynie i to było bardzo ładne i przede wszystkim romantyczne.
Muszę zrobić osobny akapit na jedzenie, ponieważ jest bogate. Brule creme i czekolada - idealne ciasto z lawą, można zobaczyć zdjęcia i potwierdzić moją rację. Również, kiedy otworzyłam menu znalazłam babkę ziemniaczaną, więc nie wahaj się. To było prawie, prawie tak bogaty, jak ja robię ! Haha
Jadąc pod koniec naszego pobytu w Paryżu, poszłam do Cafe LesDeux Molins, ale tym razem nie byłam sam na sam z Rugge, ale wszyscy poszli, ponieważ były urodziny Michu. Michu jest moim przyjacielem i to jest jeden z utalentowanych tancerzy, który dołączyli do nas na show. Rugge wszedł na scenę i zaśpiewał dwie piosenki i nigdy nie zgadniesz, jak on to zrobił? NIESAMOWICIEEE! Oczywiste!
Ale najbardziej wyjątkowa noc w Paryżu była, kiedy spotkaliśmy Frenchi. Mieliśmy już rozplanowane kilka miesięcy w Buenos Aires i było bardzo miło spotkać się ponownie po drugiej stronie oceanu. Frenchi zaprosił nas do na poczęstunek w domu i przywitał nas z miłoścą. Zabawa trwała do późnej nocy. Najtrudniejsze było wstać wcześnie następnego dnia. Ale to było naprawdę warte wysiłku.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz