Oto kolejny raport z mojej "Eurotrip z Violetta Live"
Drugie miast, które odwiedzałam to Zaragoza, ziemia mojego drogiego przyjaciela i kolegi Diego Dominguez'a.
Myślałam, że zimniej niż było w Madrycie nie mogło już być, dobrze, powiedzieć ci coś? Myliłam się, bo w Zaragozie było naprawdę bardzo zimno. Kiedy wyszłam z Sleeper (Później będzie szczegółowo o tym autobusie / hotelu, który zabiera nas z jednego miasta do drugiego[KLIK]) tak ja mówiłam: Kiedy wyszłam z Sleeper, moja krew zamarzła całkowicie i zrozumiałam, że nadszedł czas, aby zaopatrzyć się w skarpetki, które mama zmusiła,a bym nosiła w torebce.
Po przygotowaniu się do 2 stopni Celsjusza i uniknięciu mgły, odkryłam, jak piękna jest Saragossa.
Jak już mówiłam jest to kraina Diego, tak, było wspaniale mieć przewodnika, kiedy po raz pierwszy pokazał nam i powiedział nam trochę o historii swojej ziemi. Spacerowaliśmy po ulicach, gdzie były wszystkie firmy i wspaniałe budynki, jeździliśmy tramwajem i doceniliśmy niesamowitą Bazylikę del Pilar, jest naprawdę imponująca. Choć Diego opowiadał nam historię każdego miejsca, w którym stanęliśmy, spotkaliśmy Tini i jej rodzinę, którzy również odkrywali to miasto, wyobraźcie sobie, poprosiłam o autograf i zrobienie zdjęcia! Ha ha ... zdecydowaliśmy się zjeść razem. Już na tym etapie była 14.30 i brzuch zaczął wołać o jedzenie.
Ale najlepsze było to, że w godzinach popołudniowych, rodzina Diego zaprosiła nas do swojego domu , aby zjeść pyszne churros i gorącą czekoladę .
Churro - tradycyjny, tłusty wypiek hiszpański w formie długiego prętu o przekroju w kształcie gwiazdy |
To wydaje się być bardzo typowe dla Zaragozy. Prawda jest taka, że na zimno gorąca czekolada się przydała.
Teraz jest czas, aby powiedzieć wam o tym domu na kołach, które wozi nas z miasta do miasta. Jak powiedziałam wcześniej nazywa Sleeper, taka nazwa techniczna, ale zrozumieć to jest gigantyczne, z kuchnią, pokojem, TV, grami wideo i łóżkami dla każdego z nas. W podróżach, razem mieliśmy dużo zabawy. Jesteśmy jak gwiazdy rocka, ale w piżamach! Ha ha.
Po spotkaniu z wielką Zaragozą przybyłam do Barcelony, co mogę powiedzieć o Barcelonie? Ach nie, nie mogę nic powiedzieć, bo to przyjdzie w następnym poście! Teraz idę spać, bo jest bardzo późno i ... .. (śpię).
Ciekawe co by było jakby do nas na zimę przyjechali jak przy 2 stopniach było jej zimno ,a u nas -10 xD ziemia Diego ����. Tini ma kolejną fankę :P . Rozwala mnie mina Diego jak patrzy się w telefon Cande xD .
OdpowiedzUsuń